Metody przedłużania włosów są bardzo różne i można je dobierać indywidualnie. Wpływ na wybór będzie miała kondycja włosów, preferowany czas noszenia doczepek, zakładany na ten cel budżet. Są też inne, bardziej indywidualne kryteria wyboru metody przedłużania włosów. Trzy wymienione są najbardziej ogólne. I tak jeśli chodzi o dwa ostatnie kryteria, to bardzo często dla uzyskania szybkiego efektu „wow” na kilka dni zaleca się stosowanie metody na klipsy. Jest ona najtańsza, najbardziej ekonomiczna i najszybsza do zrobienia. Co więcej, do założenia klipsów nie potrzebujemy nawet doświadczonej fryzjerki – wystarczy przyjaciółka z wprawną ręką. Metoda przedłużania na klipsy nie wymaga żadnych dodatkowych urządzeń oprócz tych, które kupuje się razem ze sztucznymi pasmami w postaci klipsów. To metoda wykonywana na zimno. Klipsy zaciska się zatem mechanicznie, bez użycia wysokiej temperatury.

Metody przedłużania włosów – cel

Klipsy zakłada się w celu tymczasowego dodania włosom objętości i długości. Może to być przydatny zabieg na przykład wtedy, gdy planujemy zrobienie efektownego upięcia na studniówkę lub wesele i nie mamy do niego dość długich włosów. To również sposób na to, by zachwycić długimi, gęstymi włosami opadającymi na nagie ramiona w mocno wydekoltowanej sukni ślubnej. Metoda ta jest stosunkowo tania, ponieważ do zaciśnięcia klipsów na włosach nie są wymagane jakiekolwiek urządzenia. Najczęściej używa się do tego celu włosów syntetycznych, ponieważ ich produkcja jest dużo tańsza. Poza tym dla chwilowego efektu nie opłaca się zakładać drogich, naturalnych włosów.

Metody przedłużania włosów – podsumowanie

Klipsy pozwalają bardzo efektownie przedłużyć i zagęścić włosy na krótki czas. Czy metoda ta jest popularna? Nawet bardzo! Często wykorzystują ją gwiazdy, którym zależy na efekcie „wow” podczas koncertów, sesji zdjęciowych i innych wydarzeń. Nie jest ich celem przedłużanie włosów na stałe, ponieważ na co dzień wolą swoje krótsze pukle. Takie przedłużanie włosów stosuje się często aktorkom na planie, jako że nie ma czasu na zapuszczanie włosów. Zabieg ten pozwala mieć dłuższe i gęstsze włosy tylko na specjalne okazje, bez konieczności męczenia się na co dzień z odpowiednią pielęgnacją doczepek. Poza tym, większa objętość włosów to również większe obciążenie. Nie każda kobieta lubi zachwycać burzą włosów – większość ceni sobie wygodę i luz. Dlatego też z ulgą porzucają doczepione klipsami kosmyki na rzecz wygodnej kitki na czubku głowy lub krótkich, nonszalancko rozpuszczonych własnych włosów, które są o niebo wygodniejsze niż doczepiane pasma.